Solidny, wygodny i do tego w bardzo fajnej cenie. Taki właśnie jest składany nóż o nazwie Urban Mistress firmy Bad Blood, którego autorami jest dwóch znanych knifemakerów – Sean Kendrick i David Mosier.

Rękojeść to konstrukcja znana i ceniona od lat, oparta na blokadzie Liner Lock. Dwa grube stalowe linery odpowiadają za wytrzymałość i sztywność rękojeści, jednak listek blokady jest odpowiednio sprężysty i można go obsługiwać jednym palcem.

Na stalowym szkielecie znajdziemy dwa spore kawałki dwukolorowego G10 Black and Gray (włókno szklane wzmocnione żywicą). Rękojeść dla niektórych może wydawać się za duża, jednak wielkim plusem G10 jest to, iż możemy przy pomocy pilników i papieru ściernego bez problemu dopasować okładziny do naszych upodobań.
Aby rękojeść lepiej leżała w dłoni, na jej powierzchni wykonano poprzeczne frezowania, które bardzo skutecznie zwiększają przyczepność rękojeści.

Aby konstrukcja była jeszcze bardziej wytrzymała, na grzbiecie znajdziemy solidną przekładkę (Spacer), wykonaną z G10, ale tym razem w kolorze czarnym.

Rękojeść uzupełnia solidny klips w ciekawym kształcie, dzięki któremu można nóż wygodnie transportować na krawędzi kieszeni spodni, na pasie, bądź na elementach wyposażenia taktycznego.

Głownię otwieramy przy pomocy płetwy, czyli tzw. Flippera. Zaskakuje płynność otwierania głowni, która dosłownie płynie. Jest to zasługa dobrego dopasowania elementów oraz użycia teflonowych podkładek ślizgowych.

Głownia jest duża, a wrażenie to potęguje jeszcze brak kołka (dane technicznie umieszone są na końcu tekstu). Stal z jakiej została wykonana to nierdzewna 8Cr14MoV, czyli kompromis między jakością a ceną, który wychodzi na plus dla użytkownika. Stal ta przyzwoicie trzyma parametry tnące, pozwala na szybkie naostrzenie, a wypadku tego modelu doskonale sprawdzi się przy pracach wymagających przyłożenia siły.

Głownia wygląda interesująco, gdyż położono na niej wklęsły szlif, a następnie wyprowadzono fałszywe ostrze, które dzięki załamaniu linii grzbietu prezentuje się bardzo efektownie.

Otwarty nóż jest duży i nie jest to raczej folder nadający się na miejskie edc, jeżeli miałby być noszony w jeansach. Urban Mistress to nóż do pracy, która będzie bardziej wymagająca niż przygotowanie kanapek, czy otwarcie paczki.

Duża i gruba głownia pozwoli użytkownikowi na dużo i zniesie nadużycia, a spora rękojeść umożliwia chwyt nawet w grubych rękawicach. To świetny folder do ciężkiej codziennej pracy. Przy jego pomocy będziemy mogli rozebrać na części drewnianą paletę, zastrugać paliki na budowie, przyciąć rury z PCV, obierać kable z izolacji, otwierać worki z cementem czy też ciąć płyty kartonowo – gipsowe.
Urban Mistress doskonale sprawdzi się jako nóż taktyczny i będzie można wygodnie nosić go np. w ładownicy. Dłoń w rękawicy taktycznej bardzo wygodnie uloży się na rękojeści i da pracującemu poczucie trzymania w ręku solidnego narzędzia.

Elementem o którym warto wspomnieć jest jakość wykonania. Mimo niskiej i atrakcyjnej ceny wykonanie stoi na wysokim poziomie. Prosto położone szlify głowni, jej wycentrowanie względem rękojeści, dopasowanie elementów rękojeści i świetnie działająca blokada, a dodatkowo wzorowe dopasowanie części ruchomych sprawia, iż Urban Mistress to ciekawa propozycja dla każdego miłośnika dużych noży.

Dane techniczne:
– długość rękojeści – 133 mm
– długość głowni – 104 mm
– grubość głowni – 4 mm
– długość całkowita – 235 mm
– materiał rękojeści – stal nierdzewna/ G10 Black and Gray
– materiał głowni – 8Cr14MoV
– wykończenie głowni – Satin
– blokada – Liner Lock
– waga – 238 g

Zapraszamy do naszego sklepu i zapoznania się z pełną ofertą noży składanych!