Jeśliby wziąć pod uwagę tylko i wyłącznie wkład w promocję swoich produktów, firma Cold Steel zdecydowanie mogłaby znaleźć się w czołówce, jeśli nie na szczycie najlepiej reklamujących się firm. O ile bowiem Spyderco, Benchmade, Camillus ograniczają się w swojej promocji jedynie do rozsyłania broszur reklamowych, o tyle CS poszła krok dalej wypuszczając już jakiś czas temu film More Proof, na którym mordercze testy przechodzi praktycznie każdy z ich modelów.

Wraz z wspomnianą już produkcją, w gustownym pudełeczku dostajemy dodatkowo jeszcze jeden, obustronnie tym razem zadrukowany DVD z filmem Sword Proof. Mamy wiec co oglądać…

More Proof jest trwającym nieco ponad 2 godziny pokazem zmagań produktów firmy Cold Steel z wszelkiego rodzaju „przeszkodami”, mającymi imitować realne sytuacje. Mamy więc robiący wrażenie test sprawdzania blokady Ti-Lite za pomocą ciężarków, podwieszonych do noża, zamocowanego ostrzem w imadle. Mamy wbijanie tego samego modelu a blachę samochodu, wreszcie wyginanie ostrza do 40 stopniowego nachylenia. Inna sprawa z większymi modelami Kukhri – te zaś tną grube trzycalowe liny oraz poskręcane japońskie maty tatami. Nie obeszło się także bez znanego tzw. spine whacking test (uderzanie grzbietem ostrza o stół) który wszystkie noże CS oczywiście zdały bez problemu. Jedynie budzić niesmak mogą treningi cięcia i pchnięć na podwieszonych kawałkach mięsa oraz sugestywne komentarze pana prowadzącego, że „przebił żebra na wylot”, ale wiadomo, każdy ma inną tolerancję na tego typu pokazy i w innym celu nosi nóż. Kilka chwil filmu znalazło się także dla młotów oraz tzw. rzutek tej firmy. Pierwsze pozwalają zdemolować samochód na złomowisku, drugie służą do zabawy w polowanie i rzucanie nimi do makiet kaczek. Generalnie swoje 5 minut miał każdy słynniejszy model CS: wspomniany już Ti-Lite, Night force, Recon1, Pro lite, Gunsite i wiele innych, których nie naliczyłem. Wszystkie noże przeszły testy z wynikiem ponadprzeciętnym, co jednak nie powinno dziwić zważywszy, że to materiał reklamowy, a nie obiektywne testy.

Nie tylko miłośników Cold Steel zainteresuje rozdział Warior’s Edge, na którym znajdziemy kilka porad i wskazówek, co do walki nożem – poznamy podstawowe linie ataku czy poprawimy pracę nóg. Wszyscy nożownicy-wojownicy będą tym fragmentem zachwyceni. A na koniec oglądania ciekawostka – Dan Inosanto, nauczyciel filipińskich sztuk walki i JKD zachwala produkty CS.

More Proof jest bez wątpienia bardzo interesującym widowiskiem, mało obiektywnym, ale ciekawym i przyznam szczerze, że jeśli chodzi o promocję, spełnia swoją funkcję doskonale. Jestem pewien, że niejedna osoba po obejrzeniu filmu pobiegła do sklepu po Ti -Lite czy Warhammer.

Sword proof koncentruje się z kolei na większych „zabawkach” jak miecze, czy włócznie. Tymi pierwszymi cięte są tekturowe tuby, kawałki mięsa, tatami, wreszcie grube liny konopne. Na koniec zaś pokazane zostało wykorzystanie mieczy (nie tylko tych japońskich) w walce z żywym przeciwnikiem.

Druga część filmu poświęcona jest dwumetrowym włóczniom, ich posługiwaniu się podczas walki oraz na polowaniu – po raz kolejny wszystko pokazane zostało na przykładzie makiet i choć nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, wydaje mi się, że rzetelnie.

Materiały promocyjne filmy Cold Steel na DVD oglądało mi się przyjemnie, choć mimo wszystko z przymrużeniem oka podchodziłem do wieszania się na małym składanym Ti-Lite czy rzucania Scimitarem do drewnianego panelu. Pomijając obiektywizm tego typu materiału, z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że spełnia on swoją funkcję o niebo lepiej niż zwykły katalog ze zdjęciami i wymiarami noży, jakich wiele.