Wpadły w moje ręce dwa małe nożyki. Małe, śmieszne i wręcz pasujące do określenia breloczek niż nóż. Jednak po dłuższym używaniu…

Firma SPYDERCO w swojej przebogatej ofercie, ma kilka modeli małych, poręcznych noży. Wśród nich znajdziemy właśnie model DRAGONFLY, a właściwie dwa modele – C28BK – czyli Dragonfly z rękojeścią z tworzywa FRN oraz C28 Stainless Steel z okładzinami ze stali.Te dwa sympatyczne nożyki miałem w wersji plain, ale produkowane są również jako serrated, a właściwie SpyderEdge, czyli ząbkach opracowanych przez firmę Spyderco.

Przyjrzyjmy się tym nożykom od technicznej strony.
Model C28BK, to 138 mm długości po otwarciu, z czego na ostrze przypada 58 mm. Po zamknięciu długość noża wynosi 82 mm. Ostrze wykonane ze stali AUS-8, z pełnym płaskim szlifem oraz małym szlifem ostrza fałszywego. Grubość ostrza wynosi 2,5 mm. Średnica otworu do otwierania wynosi 11 mm. Rękojeść z tworzywa FRN. Blokada to popularny w produktach Spyderco backlock. Na rękojeści klips profilowany z tego samego kawałka tworzywa co rękojeść. W tylnej części rękojeści otwór na przeciągnięcie linki. Waga noża to tylko 33 gramy!
Model C28 Stainless Steel, to również 138 mm długości z ostrzem 58 mm. Po zamknięciu długość wynosi 82 mm. Ostrze wykonane tym razem Se stali ATS-55, z pełnym płaskim szlifem oraz fałszywym ostrzem. Grubość ostrza wynosi 2,5 mm. Średnica otworu do otwierania to 11 mm. Rękojeść z stal nierdzewna. Na rękojeści klips metalowy, z możliwością odkręcenia. Blokada to oczywiście backlock. W tylnej części również umieszczono otwór na linkę. Waga noża to 73 gramy.
Czyli patrząc na te dwa nożyki, wyraźnie widać, iż mamy do czynienia z takim samym nożem, ale o różnych stalach ostrza i różnych rękojeściach. Te dwa parametry nie mają żadnego wpływu na pracę, dlatego przy zakupie kierować się bardziej należy tym, co nam bardziej odpowiada, a nie kwestią jakości stali ostrza. Oczywiście wersja ze stalową rękojeścią jest troszeczkę cięższa, a przy spoconej dłoni, komfort pracy nieznacznie spada.
Wersja z rękojeścią z tworzywa ma na swoim jednym boku klips, który został wyprofilowany z tego samego kawałka, co rękojeść. Ma to o tyle plus, iż przy braku śrubek do przykręcenia klipsa nie wzrosła waga, ale również i minus, gdyż klips po prostu czasami przeszkadza. Wersja z rękojeścią stalową ma klips mocowany trzema śrubkami, także, jeżeli chcemy zmniejszyć troszeczkę wagę noża, a klips jako taki nie jest nam potrzebny – możemy go odkręcić i schować. Niestety otwory pod śrubki umieszczono tylko na jednej stronie okładzin, także nie można klipsa przekładać.
Wykonanie obydwu nożyków na poziome profesjonalnym. Nie znajdziemy tutaj błędów szlifu, niedoróbek i niedociągnięć. Jedynie standardowo już, jak w innych modelach firmy Spyderco, w otworze do otwierania zdarza się brunatny nalot, który nie jest rdzą powierzchniową, ale pozostałością po wycinaniu laserem. Nalot ten nie brudzi ręki, więc nie musimy się obawiać. A jeżeli komuś jednak przeszkadza, to bez problemu drobnoziarnistym papierem ściernym nawiniętym na ołówek możemy przeszlifować otwór i pozbyć się brązowego nalotu.

Obydwa nożyki doskonale leżą w ręku. Dobrze zaprojektowana rękojeść ergonomicznie dopasowuje się do dłoni i nawet dłuższa praca nie jest uciążliwa. Wersja ze stalowymi okładzinami nie ma tak pewnego chwytu jak wersja z tworzywa, gdyż śliska powierzchnia stali nie zapewni pełnego komfortu pracy. Blokada typu backlock, daje nam poczucie bezpieczeństwa, iż ostrze nie złoży się podczas używania. Sama dźwignia blokady została ładnie zaokrąglona w kierunku rękojeści, co pozwala na bardzo przyjemne składanie noża. No i oczywiście ten rodzaj blokady sprawdzi się zarówno u osób prawo, jak i leworęcznych.

A jak takie małe noże sprawują się w codziennej pracy?

Oczywiście te noże mają za zadanie ciąć. Ich profil ostrza został zaprojektowany do tej czynności i wszelkie próby podważania czegokolwiek, tudzież np. przykręcania śrub skończyć się mogą uszkodzeniem ostrza. Dragonfly to nóż typowo pokojowy, który nie mając modnego „taktycznego” zacięcia doskonale sprawdzi się w pracy, w domu, a także przy wielu mniejszych pracach. Obieranie owoców, warzyw, otwieranie paczek z żywnością, słodyczami, pokrojenie kanapki, tudzież pomoc przy spożywaniu posiłku to wspaniałe pole do popisu dla tych noży. Wysoki szlif pozwala na piękne pełne cięcia, a cienkie ostrze jak skalpel przechodzi przez cięte materiały. Ściąganie izolacji, przycinanie cienkiego PCV, materiału, przecinanie papieru, ostrzenie ołówków, taśm, sznurków to zadania, z którymi te małe nożyki radzą sobie doskonale.

Słowem, obydwie wersje doskonale nadają się na nóż typu EDC pod warunkiem, iż nasze codzienne prace nie wykraczają poza proste czynności. Stosunek ceny do jakości jest doskonały, a zatem Dragonfly może stać się miłym narzędziem każdego, kto chce mieć doskonały nóż do prostych prac.

Którą wersję wybrać? Czy z rękojeścią z tworzywa, czy też ze stali?

Otóż wersja z rękojeścią ze stali jest bardziej elegancka i doskonale komponuje się z eleganckim długopisem, zegarkiem, telefonem komórkowym. Jest płaska, więc nie będzie zawadzać w kieszeni garnituru, czy też noszona na łańcuszku w kieszonce na zegarek.

Z kolei wersja z rękojeścią z tworzywa doskonale pasuje do jeansów, bez problemu można ją nosić na popularnej tzw. smyczy, tudzież przyczepiony do kluczy, bez obawy o porysowanie rękojeści.

Obydwie wersje są spokojnie i bez emocji przyjmowane przez otoczenie, gdyż widok tak małego noża w dłoni budzi bardziej zaciekawienie, niż strach.

Podsumowując. Gdy potrzebujemy małego, ostrego kompana na co dzień, nie zajmującego dużo miejsca, nie dającego o sobie znać ciężarem, a zarazem nienagannie wykonanego z dobrych materiałów, Dragonfly z powodzeniem zaspokoi nasze potrzeby.