Film „Rambo: Pierwsza krew” oglądał chyba każdy. Jeżeli Ty nie oglądałeś, to szybciutko nadrób zaległości, bo poniższy tekst odnosi się do filmu, a właściwie do jednego gadżetu z niego. Ale najpierw, trochę o filmie.

Film nakręcono na podstawie scenariusza, za napisanie którego odpowiedzialnych jest trzech panów – Sylvester Stallone, Michael Kozoll i William Sackheim. Swoje dzieło oparli na książce autorstwa Davida Morrella pod tytułem „Rambo: First Blood”, w której główny bohater (weteran wojny w Wietnamie) wpada w całą sieć tarapatów, z której uratować mogą go tylko wojskowe umiejętności.
W filmie postać Rambo grał Sylvester Stallone, który już wówczas był rozpoznawalnym aktorem po takich filmach jak „Rocky”, „Rocky II” czy też „Nocny Jastrząb”.

„Rambo: Pierwsza Krew” podbił serca widzów, a zwłaszcza młodej męskiej widowni. Sama postać Stallone stała się dla wielu motorem do podjęcia treningów nad własną masą mięśniową. Pojawiło się również zainteresowanie amerykańskim uzbrojeniem i sprzętem. Pamiętam niekończące się rozmowy z kolegami na podwórku o broni jaka była użyta w filmie, o wytrzymałości i umiejętnościach bohatera, a także porównywania go do innej gwiazdy filmowej – Arnolda Schwarzeneggera. Po podwórkach biegały psiaki mające imię Rambo, a co szczęśliwsi wieszali w pokoju na ścianie plakaty wyrwane z kolorowych zachodnich czasopism.
Jednak przede wszystkim jeden gadżet z filmu stał się obiektem marzeń wielu chłopaków, a mianowicie niesamowity nóż. Rambo przemierzał swój kraj z potężnym nożem, który był dla nas esencją noża wojskowego.

Oczywiście nie mieliśmy internetu, więc nikt z nas nie wiedział, iż nóż dla potrzeb filmu zaprojektował Jimmy Lile, wzorując się na nożach jakich używali piloci samolotów (noże te również posiadały małe zestawy przetrwania).
Na rynku pojawiły się podróbki osławionego noża, do którego wzdychał niejeden posiadacz zwykłej harcerskiej finki. Plastikowa rękojeść kryjąca zestaw przetrwania (żyłka, haczyk, zapałki, itd.), kompas wkręcany w rękojeść i głownia z piłą oraz otwieraczem do butelek… Tak tak, dzisiaj brzmi to co najmniej zabawnie, ale wówczas taki nóż był marzeniem. I nawet nie było istotne, iż nóż pękał po pierwszym rzucie w drzewo. Było to nóż Rambo i koniec i kropka!

Minęło sporo lat, zanim do naszego kraju zaczęły trafiać noże, które faktycznie chociaż przypominały oryginalny nóż z filmu, bowiem nie można pominąć jeszcze jednego ciekawego produktu hiszpańskiej firmy Aitor – noża Jungle King I.

Ale koniec końców wreszcie pojawiły się repliki oryginału, co więcej, często będące limitowanymi partiami wydanymi okazjonalnie, z numerami i certyfikatami.

Poza pełnowymiarowymi replikami, można obecnie dostać ciekawe miniatury. Wykonane na bardzo dobrym poziomie, mogą być świetnym prezentem dla każdego miłośnika i fana filmu Rambo.

W pudełku z nożem znajdziemy certyfikat informujący nas, iż jest to limitowana wersja noża. W tym wypadku jest to numer 1881/5000.

Na uwagę zasługuje wierność oddania szczegółów i dbałość o detale. Świetnie wykonana pochwa ze skóry wygląda doskonale i oczywiście jest w pełni funkcjonalna. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby założyć ją na pas i zabrać z sobą w teren!

Długość całego noża to 145 milimetrów, z czego długość głowni to 87 milimetrów, a rękojeści 55 milimetrów. Grubość głowni z kolei wynosi 2,7 milimetra. Są to doskonałe rozmiary, aby nóż trzymać na biurku i używać np. do otwierania korespondencji! Na pewno będzie sprawiał większą radość, niż standardowe (najczęściej brzydkie) noże do listów.

Na głowni znajdziemy wygrawerowany podpis Sylvestra Stallone, oznaczenie noża, a także unikatowy numer danego modelu.

Nie zabrakło również zgodnie za oryginałem śrubokrętu Philips i śrubokrętu płaskiego, które umieszczone są na końcach jelca.

Całość uzupełnia zielony oplot na rękojeści, dokładnie taki sam, jak w oryginalnej wersji (oczywiście wykonany w stosownej skali).

Nóż ten to piękna miniatura, która waży zaledwie 25 gramów. Maleństwo mieści się na dłoni i każdy, kto pamięta ten nóż z filmu, nie powstrzyma się od uśmiechu.

Świetny gadżet dla fana serii „Rambo”, a także dla każdego kto zajmuje się survivalem, gdyż można powiedzieć, iż Rambo uprawiał w filmie survival, zanim to słowo w ogóle dotarło do Polski. Bardzo fajna pozycja dla każdego miłośnika ostrych gadżetów, idealna jako uzupełnienie kolekcji.

Zapraszamy do naszego sklepu i zapoznania się z pełną ofertą noży o stałej głowni!

Źródła: ebay.com, rambo.wikia.com, imged.pl, i2.wp.com, forum.guns.ru